Deratyzacja Tarnów

Witam, interesuje mnie koszt pozbycia się szczurów z kurnika.

Dzień dobry. Interesuje mnie usługa "pozbycia się myszy" z lokalu usługowo-produkcyjnego. Proszę o przesłanie oferty. Pozdrawiam

Musimy pilnie pozbyć się gryzoni z terenu zakładu, ponieważ jeden z naszych byłych pracowników zapewnił nam kontrole wszytkich możliwych agencji sprawdzający prawidłowość prowadzenia firmy, bhp i takie tam. Nigdy nie widziałem żadnych szkód przez nie poczynionych, ale kto wie co on komu nagadał, więc musimy być gotowi na każdą opcję.

Czy macie jakiś sposób na ochronę piwnicy przed takim szkodnikiem? Trzymam w piwnicy zapasy różnych nasion zarówno do uprawy jak i do kamiernia zwierząt w moim gospodarstwie i skubane jakoś się dostały do środka i rozgryzły mi wór z owsem. Trzeba temu jak najszybciej zaradzić

Dzień dobry, jestem zarządcą jednego z czteropiętrowców w okolicy i dostałem zbiorową skargę od lokatorów z różnych pięter na temat szkodników, które wg nich grasują miedzy ścianami, w piwnicach, ale nie raz były też widziane na klatce schodowej. Spółdzielnia nie ma swojego serwisu, także szukam na własną rękę, ale ważna jest możliwość wystawienia faktury za usługę.

Zbliża się czas kiedy będzie trzeba podwórko doprowdzić do stanu używalności. Mamy taką tradycję że co kwartał wszystko ogarniamy w domu co można, zaczynając właśnie od wysprzątania posesji. Pech chciał że zalęgły się nam krety bo kopiec pogania drugi kopiec i to jest pierwsza kwestia którą chciałbym tutaj uregulować.

Prowadzę agroturystykę pod miastem, związaną z miniaturkowymi zwierzętami i mam problem. Od kilku dni zauważyłem popodgryzane kostki cukru w magazynie i dziurki w ścianach. Wydaje mi się że to myszy więc szukam serwisu, który je wytępi. Czy to droga usługa? Proszę o kogoś dyspozycyjnego

Prowadzę takie lokalne przedsiębiorstwo i paru chłopaków zgłaszało osatnio popodgryzane kawałki drewna. Żadnych zwierzaków jednak nie zauważyliśmy i na monitoringu też nic nie widać, chociaż do nocnych obserwacji to on najlepszy nie jest. Chcielibyśmy żeby ktoś tutaj podjechał i sprawdził co to może być i najlepiej się tym zajął bo takie bale trzeba od razu ociąć i już idą na inne zamówienie a wcześniej dobre drewno się teraz marnuje bo obskubaniu przez to coś.

Głupio się przyznawać, ale chciałem zrobić taki eksperyment i oswoić dziką kunę z pobliskiego parku. Jakimś cudem dała się skusić jedzeniem i po paru tygodniach urabiania chodziła za mną. Dzięki temu mogłem ją przyprowadzić do domu. Można powiedzieć że początkowo myślałem że będziemy dobrze zyć i faktycznie się udało, ale to było tylko złudzenie. Pewnej nocy wpadła w taki szał, że zdemolowała mi pół chaty i gdzieś ukryła. To było z 3 dni temu i od tamtej pory jej nie widziałem, ale je to co zostawię na talerzyku